Obok pojęcia „odstąpienie od umowy kredytowej”, istnieje w nomenklaturze kredytowo-finansowej pojęcie „wypowiedzenie umowy kredytowej”. Mimo podobieństwa, każde z tych pojęć oznacza coś innego.

Wypowiedzenia umowy kredytowej mogą dokonać oba podmioty tej umowy, czyli kredytodawca, albo kredytobiorca. Dla banku – kredytodawcy wypowiedzenie umowy kredytowej, wbrew pozorom, jest ostatecznością, której stara się uniknąć aż do wyczerpania wszystkich możliwości, które go do tego wypowiedzenia umowy kredytowej skłaniają. 

Bank – kredytodawca, zanim zastosuje wypowiedzenie umowy kredytowej, będzie się starał wspomóc kredytobiorcę w jego staraniach o uniknięcie wypowiedzenia umowy kredytowej. 

Co może doprowadzić kredytodawcę do ostateczności, jaką jest wypowiedzenie umowy kredytowej?

Podstawową przyczyną wypowiedzenia umowy kredytowej jest zaprzestanie wywiązywania się kredytobiorcy z określonego w tej umowie, wykonywania obowiązku kredytowego, czyli terminowego i z zachowanie określonej wysokości, spłacania miesięcznych rat kredytowych.

Ani kredytodawca, ani kredytobiorca w momencie podpisywania długoterminowej umowy kredytowej, nie są w stanie przewidzieć wszystkich możliwych zdarzeń, które mogą zakłócić proces spłacania kredytu. W wyniku takich nieprzewidzianych zdarzeń, kredytobiorca może utracić, bądź drastycznie obniżyć swoją zdolność kredytową, na przykład z powodu utraty pracy, lub w wyniku utraty zdrowia prowadzącego do ograniczenia zdolności do wykonywania pracy zarobkowej. Kredytodawca może w takich okolicznościach zastosować szereg instrumentów, które mogą pomóc kredytobiorcy w odzyskaniu zdolności kredytowej umożliwiającej dalsze spłacanie kredytu. Do instrumentów tych należą, zgodna z Ustawą restrukturyzacyjną z 15.05 2015 r., restrukturyzacja kredytu, umożliwiająca spłacanie niższych rat kredytowych; wakacje kredytowe lub prolongata rat kredytowych, co pozwala zawiesić na pewien czas spłacanie pełnych rat kredytowych, przeważnie w części kapitałowej oraz konsolidacji kredytów.

Do oczywistych przyczyn ustawowego, 30-to dniowego terminu wypowiedzenia umowy kredytowej przez kredytodawcę, niewątpliwie należy celowe wprowadzenie w błąd kredytodawcy przez podanie fałszywych danych do ustalenia zdolności kredytowej lub zatajeniu złej historii kredytowej kredytobiorcy. Dopiero, gdy kredytodawca wyczerpie wszystkie możliwości zabezpieczenia swoich wierzytelności, jeśli nie są one zabezpieczone hipoteką, a do tego zachodzi obawa ogłoszenia upadłości kredytobiorcy, na pewno wezwie on kredytobiorcę do spłacenia tej wierzytelności w terminie siedmiodniowym.

W zgoła innej sytuacji niż bank kredytodawca, jest kredytobiorca, pragnący zgodnie z Ustawą o prawie bankowym, art. 75 wypowiedzieć kredytodawcy umowę kredytową. Zgodnie z ustępem 3. tego artykułu Ustawy, może on bez podawania przyczyn wypowiedzenia umowy, wypowiedzieć ją, co nastąpi wraz ze spłatą wszystkich zobowiązań kredytowych, wobec banku-kredytodawcy. Takie wypowiedzenie umowy kredytowej przez kredytobiorcę może nastąpić nie tylko wraz z zapłaceniem ostatniej raty kredytowej, ale także, gdy kredytobiorca chce przyśpieszyć spłacenie kredytu w celu zaoszczędzenia na kosztach kredytowych, lub, gdy inny kredytodawca oferuje mu korzystniejsze warunki spłacania kredytu na przykład udzielając mu kredytu konsolidacyjnego.