Jak wynika ze statystyki i analiz rynku nieruchomości i ofert kredytowych banków, zainteresowanie oferowanym produktami w trudnym, pandemicznym roku 2020 wcale nie zmalało. Jest nawet przeciwnie – popyt na mieszkania, domy i inne nieruchomości i związane z nim zapotrzebowanie na kredyty hipoteczne wzrósł nie tylko w porównaniu z poprzednim rokiem, ale rósł z kwartału na kwartał, by na koniec kwartału 2020 osiągnąć wartość 14,1 mld zł przy liczbie kredytobiorców wynoszącej ponad 48 tys. Analitycy i eksperci finansowi nie przewidują obniżenia tego popytu także w bieżącym, 2021 roku. Nie zmalało też, a nawet uległo niewielkiemu wzrostowi zapotrzebowanie polskich kredytobiorców na kredyty hipoteczne na zakup domów, mieszkań i innych nieruchomości udzielanych w obcych walutach.

Eksperci rynku nieruchomości wiążą ten niemalejący popyt na nieruchomości z powszechnie panującym wśród Polek i Polaków przekonaniem, że zamieszkiwanie „na swoim” jest lepsze niż wynajmowanie mieszkania od obcego właściciela. Tłumaczą też, że lepiej spłacać raty kredytu hipotecznego, by w perspektywie być właścicielem własnego lokum, niż płacić wysokie czynsze za jego wynajem i nigdy nie mieć pewności posiadania dachu nad głową i własnego kąta.

Są też wnioski łączące warunki epidemicznego obostrzenia wymagającego zachowania dystansu społecznego, ze zwiększoną gotowością wchodzenia w trwałe związki, a zatem także kupnem mieszkania. Z analiz wynika i taka oczywistość, że największe zapotrzebowanie na własne mieszkanie występuje w grupie wiekowej 25-44. Także związane z tym, największe zapotrzebowanie na kredyty hipoteczne na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości występuje w tej samej grupie wiekowej. 

Oczywiście, tę prawidłowość uzasadnia najlepiej sama demografia, ale niebagatelne znaczenie ma też fakt, że na ogół z kredytem hipotecznym na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości, wiąże się długi okres spłat tych kredytów. Jak wynika z analiz, najwięcej kredytów hipotecznych jest udzielanych na okres 25-30 lat, zaś najmniejsze zainteresowanie mają kredyty z okresem spłat do 10 lat i powyżej 30 lat. Prawidłowość ta, znajduje też inne uzasadnienia, takie jak wiek kredytobiorcy w powiązaniu z wymogami banków dotyczącymi granicy wiekowej, do której kredyt długoterminowy musi być spłacony. Niektóre banki zakładają, że koniec okresu spłat kredytu hipotecznego, powinien nastąpić przed ukończeniem przez kredytobiorcę 70 lat, ale są banki skłonne wydłużyć tek okres do 80 lat. 

Ważne też przede wszystkim dla kredytobiorcy kredytu hipotecznego są koszty tego kredytu wynikające z zabezpieczeń przez banki swoich wierzytelności. Chodzi tu głównie o możliwość wpłacenia obowiązującego wkładu własnego kredytobiorcy, chcącego nabyć nieruchomość. Wkład ten, zgodnie z obowiązującymi przepisami nie może być mniejszy niż 20% wartości nabywanej nieruchomości. Jednak banki są skłonne wziąć na siebie do 10% wkładu własnego pod warunkiem wykupienia przez kredytodawcę polisy ubezpieczeniowej na wypadek swojej niewypłacalności, a polisa taka może być droższa albo tańsza w zależności od wieku ubezpieczonego kredytobiorcy.

Jednak najważniejszym kryterium, jakim kieruje się każdy bank rozpatrujący wniosek kredytowy na kredyt hipoteczny na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości, jest zdolność kredytowa oraz historia kredytowa kredytobiorcy. Najwyższą zdolność kredytową osiągają osoby w pełni sił, ze świeżo zdobytą wiedzą zawodową, wciąż rozwijające się i mające największe potrzeby finansowe.

Potrzebujesz kredyt hipoteczny w woj. Małopolskim? Sprawdź eksperta kredytowego w swojej okolicy: