Przeżywany obecnie i coraz trudniej znoszony czas pandemii, przysparza ludziom i tak wystarczająco dużo problemów życiowych, żeby nie powiększać ich o kłopoty wynikające z zadłużenia. Niestety, jest już jasne, że wielu kredytobiorców zaczyna się borykać z coraz większymi trudnościami w niezakłóconym spłacaniu swoich kredytów. Coraz bardziej odczuwalna jest groźba popadnięcia w spiralę zadłużenia, a świadomość tego pogarsza i tak już mocno wątpliwy komfort życia.

Mimo tych często niewyobrażalnie trudnych sytuacji związanych z zachwianiem równowagi finansowej grożącym wpadnięciem w spiralę zadłużeń, warto czasem posłuchać ludzi bardziej doświadczonych życiowo. Pewien mocno już leciwy filozof twierdzi wszem i wobec, że sam fakt, że dożył on tak sędziwego wieku jest najlepszym dowodem, że w życiu nie ma sytuacji bez wyjścia. Kierując się tą mądrością każdy przeżywający kłopoty w spłacaniu kredytów dłużnik, powinien przysiąść fałdów i poszukać wyjścia, które na pewno jest, tylko trzeba je znaleźć.

Jednym z takich wyjść może być kredyt oddłużeniowy. Nie warto ukrywać, że kredyt ten jest obłożony wieloma warunkami, których spełnienie jest trudne, lecz nie niemożliwe. Kredyt oddłużeniowy, jak to zostało zaznaczone w tytule niniejszego artykułu, może być przedostatnią deską ratunku dla dłużnika, który popadł w tarapaty związane z terminowym wywiązywaniem się ze zobowiązań kredytowych. O ostatniej desce ratunku lepiej tym razem przemilczeć. Z tych paru uwag na temat kredytu oddłużeniowego wystarczająco jasno wynika, że każdy kredytobiorca powinien pomyśleć o nim po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości. Na pewno lepszym od kredytu oddłużeniowego będzie w każdej sytuacji kredyt konsolidacyjny, który polega na skonsolidowaniu kilku, często zaciągniętych w różnych bankach i instytucjach pożyczkowych kredytów i pożyczek, w jeden kredyt z przedłużonym okresem spłat. 

Kredyt konsolidacyjny radykalnie poprawia sytuację kredytobiorcy, jednak nie jest on dostępny w każdym czasie każdemu zadłużonemu. Specyfiką każdego problemu z utrzymaniem płynności w wywiązywaniu się ze zobowiązań kredytowych jest pogorszona zdolność kredytowa i historia kredytowa potencjalnego kredytobiorcy. Te dwa czynniki są główną przyczyną możliwego negatywnego rozpatrzenia wniosku kredytowego przez rozpatrujący go bank.

Dopiero po wyczerpaniu wszystkich możliwości otrzymania konsolidacyjnego, w tym także kredytu hipotecznego na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości, broniący się przed wpadnięciem w spiralę zadłużeń dłużnik, powinien poszukać kredytu oddłużeniowego.

Fakt, że kredyt oddłużeniowy jest postrzegany często, jako przedostatnia deska ratunku przed wpadnięciem dłużnika w spiralę zadłużenia, nie musi zawsze oznaczać, że nie warto go w niektórych sytuacjach zaciągnąć. Często zdarza się, że kredyt oddłużeniowy, choć jest najdroższy ze wszystkich rodzajów kredytów, daje możliwość wyjścia z kłopotów i poprawienia złej sytuacji dłużnika.

Kredyty oddłużeniowe są udzielane przez banki i firmy kredytowo-pożyczkowe. Eksperci kredytowi na pewno poleciliby w pierwszej kolejności kredyt oddłużeniowy zaciągnięty w banku, gdyż może on być w rezultacie tańszy i nierujnujący doszczętnie kredytobiorcy. Zalecana jest pełna szczerość w rozmowach z przedstawicielem banku, w którym zdesperowany dłużnik chce łożyć wniosek o kredyt oddłużeniowy. Zwłaszcza bank, w którym kredytobiorca zaciągnął wcześniej kredyt hipoteczny na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości, z większą uwagą rozpatrzy złożony wniosek kredytowy o kredyt oddłużeniowy, gdyż w żywotnym interesie takiego banku jest przywrócenie kredytobiorcy możliwości wywiązywania się ze zobowiązań kredytowych.

Potrzebujesz kredyt hipoteczny w woj. Kujawsko-Pomorskim? Sprawdź eksperta kredytowego w swojej okolicy: