Jak wynika z raportu Biura Informacji Kredytowej ponad 600 tys. kredytobiorców skorzystało z wakacji kredytowych w związku z trwającą pandemią. Jak się okazuje, tak wielka ilość wakacji kredytowych nie powinna zachwiać systemem bankowym i rynkiem usług kredytowych, gdyż banki nie raportują nadzwyczajnego wzrostu liczby kredytobiorców sygnalizujących problemy z powrotem do powakacyjnego regularnego spłacania swoich zobowiązań kredytowych. Jednak to stwierdzenie nie zamyka sprawy, gdyż o wszystkim zadecyduje IV kwartał, kiedy wyczerpią się już wszystkie możliwości zawieszenia harmonogramów spłat rat kredytowych. Jednocześnie może się okazać, że stan gospodarki ulegnie dalszemu pogorszeniu, a wtedy wszystkie banki jeszcze bardziej zaostrzą kryteria na podstawie, których udzielają kredytów. Może to skutkować brakiem możliwości finansowania bieżącej działalności gospodarczej wielu firm. Brak możliwości uzyskiwaniu kredytów hipotecznych na zakup mieszkań, domów i innych nieruchomości, może w istotny sposób wpłynąć negatywnie na rynek nieruchomości, jeśli deweloperzy nie będą mieli wystarczającego popytu na budowane mieszkania. W oczywisty sposób, przyhamowanie podaży mieszkań odbije się na wszystkich gałęziach gospodarki związanych z budownictwem i mieszkalnictwem. Właściwie nie ma dziedziny gospodarki, która w jakimś stopniu nie odczuje recesji w sektorze gospodarki związanym z budownictwem mieszkaniowym, rynkiem nieruchomości i rynkiem usług kredytowo-finansowych, a sama zwyżka cen mieszkań będzie wśród tych skutków nie najważniejszym problemem.

Z raportu BIG za II kwartał 2020 wynika, że o 2 mld wzrosła suma niespłacanych w terminie kredytów konsumenckich, a w tym kredytów gotówkowych i kredytów hipotecznych na zakup mieszkań, domów i innych nieruchomości. Jeszcze gorsza wydaje się być sytuacja firm, których niespłacane zobowiązania kredytowe wzrosły w pierwszym półroczu 2020 aż o 35% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku i wynoszą obecnie 7,4 mld zł.

Wielu klientów banków ma problem, czy wakacje kredytowe nie popsują ich scoringu, czyli punktacji, jaką stosują banki przy rozpatrywaniu zdolności kredytowej klientów składających wnioski kredytowe. Brak odpowiedniego scoringu praktycznie przekreśla możliwość uzyskania kolejnych kredytów, często niezbędnych do finansowania działalności gospodarczej kredytobiorców.  Niski scoring uniemożliwia też praktycznie uzyskanie długoterminowych kredytów, w tym kredytu hipotecznego na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości.

Jak wakacje kredytowe mogą wpłynąć na obniżenie scoringu.

Biuro Informacji Kredytowej zbiera szczegółowe dane o kredytobiorcach: informacje o wszystkich zaciągniętych przez kredytobiorcę kredytach; adnotacje informujące o tym czy kredyt jest spłacany regularnie oraz o ewentualnych opóźnieniach w spłacaniu rat kredytowych; informacje o restrukturyzacji zadłużenia, czyli zmianach w terminie spłaty, a także o ewentualnej konsolidacji kredytów.

Wprawdzie BIK zapewnia, że informacja o udzieleniu kredytobiorcy wakacji kredytowych zarejestrowana przez BIK, nie wpływa na pogorszenie zdolności kredytowej kredytobiorcy, a więc nie powinna być przyczyną odmowy udzielenia kredytu, jednak to banki a nie BIK w końcowym efekcie decydują o przyznaniu kredytu, bądź odmowie. W tej sytuacji, jeśli kredytobiorca obciążony kredytem hipotecznym na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości, wziął wakacje kredytowe w spłacaniu tego kredytu, będzie chciał się ubiegać o kolejny kredyt gotówkowy, czy inny konsumencki, musi się raczej liczyć z odmownym rozpatrzeniem wniosku kredytowego.

Potrzebujesz kredyt hipoteczny w woj. Pomorrskim? Sprawdź eksperta kredytowego w swojej okolicy: